Ja tymczasem zabawiłam się w idealną panią domu i wiesz co? Do bani takie życie. Nie ma kiedy szydełkować, pisać bloga, wieczorem głowa po pierwszym wersie wpada między kartki... Chrzanię to!
Kotek widzę przepiękny, staranny. niczego innego się po Tobie nie spodziewałam :-)
"Nie ma kiedy szydełkować, pisać bloga, wieczorem głowa po pierwszym wersie wpada między kartki..." No. To z grubsza tak wygląda moje życie :) Tyle, że idealny mój dom też nie jest - większość energii pochłaniają jednak dzieci... A Jarecka się nie martwi - podobno tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy ;)
O rety! Kotka robisz? Kotka, kotka! Będzie śliczny!
OdpowiedzUsuńwybrałam kotka! już skończony :)
UsuńJa tymczasem zabawiłam się w idealną panią domu i wiesz co? Do bani takie życie. Nie ma kiedy szydełkować, pisać bloga, wieczorem głowa po pierwszym wersie wpada między kartki...
OdpowiedzUsuńChrzanię to!
Kotek widzę przepiękny, staranny. niczego innego się po Tobie nie spodziewałam :-)
"Nie ma kiedy szydełkować, pisać bloga, wieczorem głowa po pierwszym wersie wpada między kartki..." No. To z grubsza tak wygląda moje życie :) Tyle, że idealny mój dom też nie jest - większość energii pochłaniają jednak dzieci...
UsuńA Jarecka się nie martwi - podobno tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy ;)
To samo miałam napisać :)
UsuńWierzę w to głęboko :)
UsuńNo tak, jeszcze w tym wszystkim obiad ;)
OdpowiedzUsuńKociak zapowiada się śliczny :)
Ty jak coś upieczesz, to przynajmniej dzieci nie będą głodne :)
UsuńAle takiego ślicznego kotka nie mają ;)
UsuńJa też chce się nauczyć. Tylko ja mam taki problem , że nie umiem czytać szyfrów ja muszę zobaczyć na żywo ;-(
OdpowiedzUsuńJa taki samouk (internetowy) jestem w szydełkowaniu - też bym chciała kogoś doświadczonego podpatrzeć...
UsuńO! A ja własnie wczoraj zamieściłam u siebie wrażenia po lekturze 52 tygodni :-) I wracam do szydełka :-)
OdpowiedzUsuńlecę do Ciebie poczytać :)
Usuń