sobota, 21 kwietnia 2012

Poznajemy kontynenty

Po dłuższej przerwie technicznej, wracamy do blogowania. Dziś chciałam Wam pokazać, w jaki sposób poznajemy kontynenty. W metodzie montessori, uczymy dziecko od ogółu do szczegółu i ta zasada znajduje swoje odzwierciedlenie w nauce geografii. Dlatego najpierw dziecko poznaje kulę ziemską i nazwy kontynentów a dopiero potem poszczególne kraje. Ponieważ nie mamy prawdziwej puzzlowej mapy montessori (cóż, jej cena wydała mi się zbyt wygórowana dla nauczenia dziecka zaledwie siedmiu kontynentów), kombinowałam by domowym sposobem zrobić coś, co będzie jak najbardziej zbliżone w założeniach. I tak oto, przy pomocy mojego męża, powstała nasza własna puzzlowa mapa świata. Kolory kontynentów są zgodne z metodą montessori. Każdy kontynent jest przyczepiany rzepem, pod spodem zaś widoczne są białe kontury, co umożliwia kontrolę błędu.

nasza montessoriańska mapa świata

Na początku chłopcy układali samodzielnie mapę, próbując dopasować samodzielnie kontynenty bez nazywania ich. Potem w trakcie lekcji trójstopniowych poznawali nazwy poszczególnych kontynentów - za każdym razem po trzy kontynenty. Ten etap wciąż jeszcze doskonalimy i co mnie fascynuje wcale się chłopcom nie nudzi! Jestem zachwycona widząc ich zapał i zainteresowanie - to naprawdę nie zdarza się co dzień, że Mikołaj wykazuje takie skupienie na wykonywanym zadaniu!
Na zdjęciu poniżej samodzielne układanie mapy - jak widać, jedno z pierwszych (Azja do góry nogami;-))

"ja sam umiem!"

Mikołaj pracował też z tymi kartami. Jeśli jesteście zainteresowani wprowadzaniem dziecka w świat geografii zgodnie z metodą montessori przeczytajcie cały post Ewy - jest tam kilka praktycznych wskazówek, z których można skorzystać.

praca z kartami

Nauka kontynentów okazała się fantastyczną zabawą dla moich chłopców. A to dopiero początek naszego poznawania świata...

Komentarz Mamy Emmy, uświadomił mi, że zapomniałam napisać z czego powstała nasza mapa ;-) Spieszę z wyjaśnieniami. Wydrukowaliśmy dwie wersje mapy: jedną z kolorowymi kontynentami i drugą z białymi. Wersja kolorowa została wycięta i pojedyncze kontynenty zalaminowane. Wersja służąca jako spód została zalaminowana w całości. Potem doczepiłam rzep samoprzylepny (do kupienia w castoramie lub niektórych pasmanteriach). Całość przykleiłam taśmą dwustronną do kawałka płyty pilśniowej - miałam stary tył od szafki, ale można wykorzystać cokolwiek, żeby usztywnić mapę (nie będzie się wyginać w trakcie odczepiania rzepów). Nasza mapa. Klikając w link można ją pobrać. A tutaj jest tło/spód mapy. Jeśli ktoś woli wersję wektorową (adobe illustrator) mogę przesłać mailem. Miłej zabawy z geografią ;-)

6 komentarzy:

  1. Niesamowita ta wasza mapa! A z czego jest zrobiona? Wygląda rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodałam fragment z opisem wykonania naszej mapy i link do niej.
      pozdrawiam serdecznie ;-)

      Usuń
  2. Uwielbiam takie zabawy ;) i jak patrzę na waszą mapę, to sama bym chciała poprzypinać te kontynenty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za mapę!
    Szykujemy się do zabaw kontynentalnych- przyda się !

    OdpowiedzUsuń
  4. Super. Tego właśnie szukam :) Czy mogę poprosić o wersję wektorową?

    OdpowiedzUsuń