Jakiś czas temu kupiłam książeczkę, która miała służyć jako pomoc do nauki słownictwa. Wydawała się idealna dla Mikołaja, ale jak się okazało- tylko się wydawała. Oglądanie obrazków i nazywanie ich było dla niego nudne a ja też nie miałam pomysłu jak ożywić tę książeczkę. Przy okazji ostatnich porządków, chciałam ją wreszcie oddać na makulaturę, gdy wpadł mi do głowy pomysł na karty pracy z tymi obrazkami. Wystarczyło wyciąć ilustracje (na pierwszy rzut poszły obrazki związane z zimą), nakleić na kartkę, obok narysować linijki i gotowe! Mikołaj może ćwiczyć pisanie.
|
Mikołaj podpisuje |
Dla Dominika nakleiłam obrazki i w kółkach (kulach śniegu) napisałam ołówkiem sylaby, po których on pisał.
|
Dominik podpisuje |
Przygotowałam też karty z postaciami dzieci i napisami, co lubią robić w zimie. Miał to być wzór poprawnej wypowiedzi. Mikołaj przeczytał, wymyślił swoją odpowiedź a następnie "napisał" ją przy pomocy ruchomego alfabetu.
|
zadanie dla Mikołaja |
Ilustracji w książeczce zostało jeszcze sporo i na pewno je wykorzystamy. A na makulaturę trafią zaledwie strzępy ;-)
Błogosławić porządki!!!!
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;-)
UsuńBardzo chętnie wykorzystam naszą makulaturę.Świetna podpowiedź.
OdpowiedzUsuńudanej zabawy ;-)
Usuń