Przygotowując zadania dla chłopców, zawsze staram się trafić w ich gusta, sprawić by dana czynność była dla nich atrakcyjna (oprócz bycia rozwijająco-kształcącą). Czasem mi się uda, czasem nie. W tym tygodniu mieliśmy dwa wielkie hity, od których chłopcy nie mogli się oderwać. Oto one:
Zestaw do napełniania solniczek: dwie puste solniczki, lejek, łyżeczka i kolorowa sól. To był numer jeden Dominika - powtórzeniom nie było końca. A gdy już mu się znudziło przesypywanie, pisał sobie palcem w soli ;-)
|
Dominik napełnia solniczki |
Właściwie dla tej zabawy przewidywałam sukces, ale to co najbardziej przypadło do gustu Mikołajowi było dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Mojemu starszemu synowi spodobało się... parowanie skarpetek! Zwijając kolejną parę powiedział: "Fantastyczne to zadanie mamo. Tylko trochę nudne, ale fajne jest dla mnie" ;-) Normalnie zaniemówiłam!
|
skarpetkowy zawrót głowy ;-) |
|
"fantastyczno-nudna praca" ;-) |
I co ja wymyślę ciekawego na przyszły tydzień, żeby przebić te skarpetki? Podpowiedzi mile widziane!
Ale masz szczęście! Mój mąż chętnie zatrudni Twojego synka do parowania skarpetek...
OdpowiedzUsuńMój siostrzenic lubi "opiekować się" zmywarką!
A dla Ciebie na przyszły tydzień - oj - z kategoryzacji byłoby dużo domowych czynności, ale dobieranie w pary...? a może to raczej "zwijanie"? Ciężko ;-)
Elu, sama nie wiem co mu się tak spodobało w tym zadaniu. Jego zachwyt trudno będzie przebić, ale będę się starać;-)
UsuńHa! Wiem, ze Mikołaj wiek przedszkolny ma juz za sobą, ale zawsze twierdzę, ze żadne przedszkole nie przebije atrakcyjnoscią tego, co dzieje się w domu- wieszanie prania,rozpakowywanie zakupów, czyszczenie luster- jak zwykle twój post podnosi mnie na duchu- jednak są na swiecie rodzice, ktorzy też to widzą!
OdpowiedzUsuńto pewnie ta atrakcyjność zajęć domowych sprawiła, że Dominik nigdy nie chciał iść do przedszkola ;-)
UsuńŚwietna zabawa jest z kolorową taśmą izolacyjną. W zasadzie wystarczy dać ją dziecku i poczekać na efekt. Najlepsza zabawa była podczas oklejania taśmą pudełka po chusteczkach oraz oklejania krzeseł kolorową bibułą. Radzę od razu kupić grubsze rolki. Jej główną zaletą jest słaby klej oraz większa sztywność - co jest ważne zwłaszcza dla młodszych dzieci.
OdpowiedzUsuńtaśmę izolacyjną mamy w różnych kolorach to sprawdzimy - dziękuję za podpowiedź
UsuńSuper pomysł z taśmą izolacyjną!! I jednego można być pewnym - awangardowy wystój mieszkania za darmo...:-)
UsuńPoczekaj aż mu spowszednieje! Hania ma za zadanie segregowanie suchego prania po zdjęciu go ze sznurka - osobno koszulki brata, osobno taty, parowanie skarpetek no i rozmieszczanie ubrań w odpowiednich szafkach. Dialogi toczące się u nas wyglądają mniej więcej następująco: "Mamo czy mogę sobie oglądnąć bajkę?", "Tak, ale najpierw zajmij się praniem", "Ojej, muuuuszę? Jurek, chodź będziesz zanosił rajtuzy". Jurek czasem współpracuje, czasem nie, ale córka zawsze na wstępie musi sobie pojęczeć, jak to jest wykorzystywana i gnębiona:) Ale segreguje i roznosi. A potem bajka:)
OdpowiedzUsuńznając Mikołaja spowszednieje mu szybko, niestety... ale trzeba się cieszyć każdą chwilą ;-)
UsuńA Hani wróżę przyszłość na stanowisku kierowniczym - świetnie umie przekazać innym część obowiązków ;-)
ale świetnie się bawiliście ;)
UsuńMagda a czy Chłopaki szyli? Ja dzisiaj kupiłam takie kółko do trzymania materiału i zaczynamy zabawę z igłą i nitką. pozdrówki ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie... może to faktycznie dobry pomysł?
Usuń