czwartek, 10 października 2013

Najpiękniejszy gest świata.

Jest taki gest, który każde zdrowo rozwijające się niemowlę zaczyna wykonywać około dziewiątego miesiąca życia. Gest, którego większość z nas nie docenia, bo cóż w tym szczególnego? Wszystkie dzieci to robią. Tyle, że... nie wszystkie. Ale po kolei.
Ten tajemniczy gest to nic innego jak gest wskazywania palcem. Pojawia się najwcześniej w dziewiątym miesiącu życia i jest niezwykle ważny i diagnostyczny. Gdy dziecko pokazuje rodzicowi palcem jakiś przedmiot, oznacza to iż rozumie, że rodzic i ono to dwie odrębne osoby. I rozumie, że można zwrócić uwagę dorosłego na różne interesujące rzeczy (które rodzic wtedy nazywa, dzięki czemu rozwija się język malucha). I wtedy pojawia się wspólna uwaga, kiedy niemowlę i opiekun patrzą na ten sam przedmiot czy obrazek. To podstawa do dalszego rozwoju społecznego, uczenia się.
Jako rodzice maluchów skupiamy się na kamieniach milowych w rozwoju dzieci: siedzeniu, raczkowaniu, staniu, chodzeniu. Nikt nie mówi, że jeśli roczne dziecko nie pokazuje palcem obrazków w książeczce to mamy się niepokoić. A powinniśmy, bo u większości dzieci autystycznych gest ten się nie pojawia... Skąd ja o tym wiem, chyba jest jasne? :-)

A zakończę optymistycznie tym oto zdjęciem:

"Klara, pokaż: gdzie jabłko?"




P.S. Na zdjęciu czytam z Klarą fantastyczną książeczkę, której siostrę bliźniaczkę, możecie dokładnie obejrzeć TUTAJ



19 komentarzy:

  1. Ciesze sie! jeszcze pamietam te chwile u Leosia, jakie to bylo wazne, jak na nia czekalam i jak sie cieszylam tym paluszkiem wskazujacym krowe...Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faustyno, Ty jesteś psychologiem więc wiedziałaś, że to ważne. Ja z Klarą czekałam dopiero drugi raz (a dzieci mam trójkę). I TAK się cieszę, że się doczekałam :-)

      Usuń
  2. Muszę zrobić taką książeczkę Młodemu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Książeczka jest świetna. Jeśli umiesz szyć, to z całego serca polecam :-)

      Usuń
  3. Grarulacje, cieszę się z Wami! Książeczka piękna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja Kochana dziękuje Ci!- Uświadamiasz mi właśnie jak ważne są gesty, te małe ...... (w innym sensie) Nowa szata bloga- u nas tez zmiany ;-) I za paputkowe candy dzięki , biegnę się zapisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowa szata... od jakiegoś czasu zakochuję się w bieli, więc i na blogu się pojawiła :-) I lecę do Was oglądać!

      Usuń
  5. Jutro wyruszam na polowanie materiałów, myślę że autorka pomysłu się nie pogniewa jak moja Zosia będzie miała taką książeczkę podobną. Dziękuję Ci, że dzielisz się tak wspaniałymi, ciekawymi pomysłami. pozdrawiam mamaTAiZ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powodzenia w polowaniu i szyciu - zazdroszczę tej umiejętności :-)

      Usuń
  6. Tak masz rację to niesamowicie ważne...pamiętam, że ja zaniepokoiłam się kiedy Mikko miał 10 miesięcy i w czasie rozmowy z koleżanką wyszło, że jej synek, równolatek pokazuje już palcem...zaniepokoiłam się ale inna koleżanka uspokoiła mnie. Teraz wiem jakie to jest ważne i że świadczy o zaburzonej komunikacji, to był taki pierwszy ważny sygnał...bo kontakt wzrokowy zawsze był i reakcja na nasz głos także...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewelino u nas było to samo: kontakt wzrokowy był, reakcja na głos też a że nie wskazywał palcem? przecież to drobiazg a ja się dziecka czepiałam...

      Usuń
  7. No to gratuluję! :-) My jeszcze trochę poczekamy na ten gest....

    Książeczka jest śliczna! Kiedyś chciałam zrobić tego typu książeczkę dla Gabisia, ale nie wyrobiłam się czasowo. Może dla Magdy się uda?

    Potdrawiam cieplutko,
    Moni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę poczekacie. Ale po drodze jeszcze tyle innych radości przed Wami :-)

      Usuń
  8. Hej, u nas są 2 gesty ;) jakieś 4 tyg temu u 1 i 2 tyg temu u drugiego chłopaka. Najpierw pokazywali buźkę dzidziusia na słoiczku Gerbera ;)
    Teraz mają dokładnie 10 miesięcy.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  9. rodzice, którzy nie mają wiedzy, ale są wrażliwi na zachowanie dziecka to wychwycą ten gest - bo on wiele zmienia, robi ogromny postęp dla ich komunikacji
    cudownie, że o tym piszesz - dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń