Pierwsze zadanie miało uczyć współpracy. Każdy z chłopców dostał dwa fragmenty pociętego obrazka. Mieli go ułożyć i nakleić na kartce, ale musieli to zrobić wspólnie - ustalić kto ma fragment pasujący do pierwszego prostokąta, poczekać na swoją kolej etc.
czyje dziś święto? |
Żeby się trochę poruszać, przygotowaliśmy sobie wąski, kopalniany tunel z koca i dwóch taboretów. Moi mali górnicy musieli się przeczołgać przez tunel i wydobyć węgiel, który tam się znajdował. Z entuzjazmem pokonywali tunel raz za razem a Mikołaj ogłosił się sztygarem ;-)
tunel kopalniany |
Do rysowania użyliśmy węgla drzewnego. To było pierwsze zetknięcie chłopców z takim narzędziem pisarskim. Dominikowi początkowo przeszkadzało, że dociskany węgiel trochę się kruszył, ale parząc z jakim zapałem Mikołaj rysuje historię powstania węgla (!) powoli się przekonał. Powstał cały szereg dzieł a po skończeniu niektórzy wyglądali jakby dopiero wyjechali po zmianie na powierzchnię ;-)
górnik wydobywa węgiel |
dzieło zbiorowe - wielowątkowe |
Dla Mikołaja było też częste u nas ostatnio ćwiczenie słownikowe - wybierał, który przymiotnik pasuje do węgla. Dla urozmaicenia była bryłka węgla i lupa do dokładnej obserwacji.
obserwacja i opis |
Oczywiście Barbórka nie może się odbyć bez orkiestry górniczej. My słuchaliśmy między innymi tej piosenki, która jakoś tak przypomina mi dzieciństwo...
Oczywiście nie zapomnieliśmy też o patronce górników Świętej Barbarze. Jej zdjęcie zdobiło niedzielną karteczkę w naszym adwentowym kalendarzu.
Barbórka już za nami a ja chciałam się podzielić z Wami prezentami jakie moje dzieci wykonały dla Świętego Mikołaja. Portrety położone zostały na podłodze koło łóżek, żeby nasz kochany Święty znalazł sobie jak odwiedzi nas tej nocy ;-)
prezenty dla Świętego Mikołaja |
Tunel kopalny na pewno spodobałby się moim dzieciom:)
OdpowiedzUsuńBarbórkę obchodziło się chyba w całej Polsce, bo ja ją również pamiętam, chociaż jestem z północy... ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Moni