Na zdjęciu poniżej są prace wykonane dwoma technikami. Obrazki na górze i na dole chłopcy rysowali białą kredką świecową a następnie zamalowywali akwarelami. Aby powstały drzewa naklejałam papierową taśmę malarską, a chłopcy znów zamalowywali akwarelami. Bardzo proste - każde dziecko da radę - a jaki śliczny efekt! W zeszłym roku, robiliśmy tą techniką śnieżynki. Niestety nie pamiętam, gdzie wypatrzyłam ten pomysł - jeśli ktoś wie, proszę o namiar, to podlinkuję.
akwarelowe piękności |
Po przeczytaniu tego wpisu u Marty zamarzył mi się kolaż. Przygotowałam chłopcom materiały (karton po pizzy, klej, nożyczki i "wszystko białe co znalazłam" w domu;-)) i zaprosiłam do pracy. Dominik większość czasu spędził na cięciu na malutkie kawałeczki rozmaitych sreberek (wieczka od serków i jogurtów) a Mikołaj zamiast pejzażu robił mapę. Technika jednak nie przypadła mu do gustu z prostego powodu: nie znosi dotyku kleju na palcach. Musiałam mu smarować klejem a on przykładał wg swojego uznania. Wydawało mi się, że entuzjazmu zbytniego tym zadaniem nie wzbudziłam, ale gdy widziałam radość z jaką pokazywali tacie swoje dzieła, stwierdziłam, że warto było ;-)
praca Mikołaja |
praca Dominika |
Następnym razem zaczniemy tak jak Marta - od podziwiania prawdziwych pejzaży zimowych. Cóż, człowiek uczy się na błędach...
P.S. Po pocięciu na kawałeczki całej góry serkowo-jogurtowych wieczek, Dominik poprosił o plastelinę i wyczarował taką oto "planetę" ;-)
"planeta" |
I to jest właśnie to, co nazywam: niczym nie skrępowaną, dziecięcą twórczością ;-)))
Zimowe koleże - bajeczne!Bardzo się mi podobają.
OdpowiedzUsuńsuper ta praca akwarelami !
OdpowiedzUsuń;-) dziękujemy
Usuń