sobota, 6 lipca 2013

Bobas w kisielu, czyli pojemnik sensoryczny dla niemowlaka

Nadszedł wreszcie ten dzień, w którym Klara doczekała się swojego pierwszego pojemnika sensorycznego! Początkowo myślałam o krochmalu ( pamiętacie nasz pojemnik sensoryczny z krochmalem?), ale chciałam żeby był kolorowy i równocześnie jadalny. Ugotowałam więc kisiel. Czerwony, pachnący, słodki...
Posadziłam Klarę w pojemniku i postawiłam przed nią miskę z kisielem i patrzyłam co dalej. Och, tego się po prostu nie da opisać - to trzeba zobaczyć jak maluch wkłada rączkę w kisiel i te ciągnące gluty wyrzuca POZA pojemnik, który w założeniach mamy miał chronić podłogę przed zabrudzeniem...

nabrać i rozrzucić dookoła
ciapu ciapu na dwie łapki
hej! jak to zjeść?

Oto jak wyglądała posadzka na balkonie po skończonej zabawie. Możecie sobie wyobrazić sprzątanie...

czas na zabawę dla mamy ;-)

Nie wiem co mnie podkusiło, żeby wystawiać ten pojemnik na balkon (chyba od upału mi się wyłączyło myślenie) przecież chłopców zawsze pakowałam do wanny. I w taki właśnie sposób polecam tę zabawę!

14 komentarzy:

  1. Magda, tak się zastanawiam, czemu na to nie wpadłam jak M. był mały. Swietne i jakie proste

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proste, proste to fakt. Tylko sprzątanie zaschniętego kisielu z posadzki nie jest proste ;-)

      Usuń
  2. Madziu jak dawno u Ciebie nie byłam ale już nadrabiam i uwierzyć nie mogę że Klara już taka duża

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę to spróbować moja córcia rozniesie to po całym domu bo ona nawet minuty nie możne usiedzieć w miejscu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbujcie w wannie - wtedy roznieść po całym domu będzie trudno ;-)

      Usuń
  4. Ale miała super zabawę! Róża już jej pewnie zazdrości, póki co uwielbia się babrać w doniczkach, niestety ziemia niejadalna!:-((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to gotujcie kisiel - niech sobie Różyczka podje ;-)

      Usuń
  5. Takie zabawy z pojemnikami sensorycznymi są świetne :) Już nie mogę się doczekać, aż Staś do nich dorośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u nas króluje galaretka, ale to dla starszaków :-) a bobasa też chętnie kiedyś w kisiel wrzucę, a co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. galaretka też pyszna! myślałam, żeby moim chłopcom zrobić, ale oni nie lubią galaretki więc nie wiem czy im się spodoba... chyba czas spróbować ;-)

      Usuń