Maluchy przez pierwsze trzy miesiące życia nie bawią się grzechotkami, nie potrafią świadomie chwytać. Od początku jednak patrzą na świat. I właśnie spostrzeganie wzrokowe można wspomagać. Noworodek nie widzi jasnych kolorów, najczęściej skupia wzrok na kontrastach - np. krawędziach styku białego i czarnego koloru. Czarny kabel wiszący na tle jasnej ściany, miejsce w którym kończy się ciemna zasłona na tle białej firanki etc. Dlatego dobrze jest dostarczyć dziecku takich bodźców. I obserwować jak mu się podobają ;-)
Gdy urodził się Mikołaj, dostał w prezencie karuzelę nad łóżeczko. Wisiały na niej misie w pastelowych kolorach. Szybko zauważyliśmy, że nasz malutki synek w ogóle na nie nie patrzy. Jasne, pastelowe kolory to coś czego nie spostrzegają oczy noworodka. Dlatego pluszaki zostały odczepione a na ich miejsce zawiesiłam wycięte z kartonu figury geometryczne w trzech kolorach: białym, czarnym i czerwonym. Tak przemieniona karuzela mogła wisieć nad łóżeczkiem Mikołaja (zawsze odrobinę z boku a nie centralnie nad głową) a on mógł ją widzieć. Niesamowite było obserwowanie z jakim skupieniem kilkutygodniowe maleństwo obserwuje swoją zabawkę. Pastelowe misie wróciły dopiero gdy Mikołaj skończył trzy miesiące.
karuzela widziana przez dziecko |
Drugą z serii zabawek służących do stymulacji zmysłu wzroku były karty z czarno-białymi wzorami. Karty te zawieszaliśmy w miejscach gdzie dziecko leżało w czasie aktywności i muszę przyznać, że nieustannie zadziwiała mnie koncentracja malucha podczas ich oglądania. Nasze karty pochodziły z zestawu Zabawy Fundamentalne, ale można je bez problemu zrobić samemu. Wystarczą pionowe biało-czarne pasy pionowe i poziome, spirala czy szachownica. Im starsze dziecko, tym bardziej skomplikowane mogą być wzory.
Gdy chłopcy byli mali nie znałam jeszcze metody montessori i nie wiedziałam, że wg jej założeń karty z czarno-białymi wzorami pokazuje się maluchom od urodzenia do 4 tygodni (w Zabawach Fundamentalnych do 6). Gotowe karty do druku można znaleźć tutaj a gdy dziecko oglądało już proste wzory, można wybrać coś z tej strony.
Przygotowanie takich kart w zasadzie nic nie kosztuje a obserwowanie kilkutygodniowego maleństwa z koncentracją wpatrującego się we wzory - bezcenne!
Dzięki Madziu za linki. Myślę za jakiś czas skorzystam.
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńŚwietna karuzela! Bardzo, bardzo mnie się podoba:)I etykieta "maluszek (0-1) również:)
OdpowiedzUsuńDzięki;-)
Usuńbardzo mnie te komercyjne napisy ''edukcyjne'' irytuja. jeszcze bardziej, gdy producent nie ma pojecia o rozwoju dziecka i nie bierze pod uwage mozliwosci dziecka, tak jak z kolorami karuzeli, o ktorych piszesz. my dostalismy karuzele z bialo-blekitnymi chmurkami i rzeczywiscie, dziecko chmurek nie sledzilo, a ja sie martwilam, ze moze ze wzrokiem cos nie tak;) na szczescie szybko braki w wiedzy uzupelnilam, martwic sie przestalam, a na chmurki zalozylam... mocno kolorowe skarpetki;) i oczka zaczely pracowac:)
OdpowiedzUsuńKolorowe skarpetki? - to się nazywa kreatywna mama ;-)
UsuńMnie też bardzo podoba się karuzelka:) Mam jednak pytanie- nie umiem ściągnąć plików z Boxa. Zarejestrowałam się, ale nie wyświetla mi się nic do pobrania. Czy mogę jako analfabetka internetowa poprosić o pomoc? Jeśli już ten wątek był poruszany, to przepraszam i poproszę o przekierowanie do właściwego linka. Z góry dzięki.
OdpowiedzUsuńKarino, skontaktuj się z autorką tego bloga: http://ponadsiebie.blogspot.com/
Usuńto ona założyła tę platformę i będzie mogła Ci pomóc (na jej blogu jest jej adres mailowy)
pozdrawiam serdecznie ;-)
Dziękuję za okazane serce dla sieroty;) oraz liczne inspiracje. Pozdrawiam!
Usuńwesołych świąt:*
OdpowiedzUsuń